Statkiem cargo po Amazonce
To była taka przygoda przez duże „P” (czyli „Przygoda”). 2 długie dni i 3 noce na statku płynącym z kolumbijskiej Leticii do peruwiańskiego Iquitos (największego na świecie miasta, gdzie…
To była taka przygoda przez duże „P” (czyli „Przygoda”). 2 długie dni i 3 noce na statku płynącym z kolumbijskiej Leticii do peruwiańskiego Iquitos (największego na świecie miasta, gdzie…
5 tygodni w Kolumbii. I dużo, i mało. Z pewnością niedostatecznie, by odwiedzić wszystkie miejsca warte odwiedzenia i nacieszyć się tymi, do których udało nam się dotrzeć. Wystarczająco, by…
Jak po każdej burzy prędzej czy później przychodzi słońce, a po każdym powtórnym wezwaniu do zapłaty – komornik, tak po każdym karnawale następuje czas wyciszenia i sypania głowy popiołem….
A więc karnawał w Barranquilli – druga największa tego typu impreza we wszechświecie. Zdaję sobie sprawę, jak to wygląda z perspektywy trzeciej osoby: wyrwał się chłop z małżeńskich kajdan…
Projekt krótkich wakacji od siebie chodził za nami już gdzieś od Salwadoru. Kochamy się, rozumiemy w zasadzie bez słów, mamy podobne poglądy i zbieżne priorytety, ale kilka miesięcy przebywania…