9 dni samotności. Część 2: nożownik z Barranquilli
A więc karnawał w Barranquilli – druga największa tego typu impreza we wszechświecie. Zdaję sobie sprawę, jak to wygląda z perspektywy trzeciej osoby: wyrwał się chłop z małżeńskich kajdan…
A więc karnawał w Barranquilli – druga największa tego typu impreza we wszechświecie. Zdaję sobie sprawę, jak to wygląda z perspektywy trzeciej osoby: wyrwał się chłop z małżeńskich kajdan…
Emocje i nadzieje związane z utratą większej połowy naszego podróżniczego dobytku opadły. Od momentu opublikowania poprzedniego wpisu zdążyliśmy już dwa razy „zmienić” kraj. Jakoś to wszystko się więc toczy,…
Kwestię zasad bezpieczeństwa w Ameryce Środkowej miałem dość dobrze opracowaną pod względem teoretycznym. Sporo na ten temat czytałem, wiedziałem, jakich miejsc unikać, gdzie się powinno trzymać bagaże, żeby nie…